-Nie stresuj
się tak kocie - wyszeptał mi Harry do ucha .
- Oj Harry ale no wiesz ...
-To tylko moja mama .
-Kiedy wracamy do domu ?-zapytałam.
-Już możemy.
-To idę się pożegnać z Gemmą i Anne .
- Spoko .-powiedział Harry. Poszłam najpierw do pokoju Gemmy .
-Cześć Gemma , przyszłam się pożegnać .
- Oj już musicie jechać ? polubiłam cię - powiedziała i przytuliła mnie.
-Ja ciebie też , to papa . przytuliłam ją i poszłam jeszcze pożegnać się z Anne. Gdy już się pożegnałam wyszliśmy z Harrym z domu .
- Moja mama cię polubiła - powiedział.
-ja ją też .
-to fajnie , że się lubicie . Minęło trochę czasu aż doszliśmy do domu wspólnego domu chłopców. Gdy weszliśmy Harry zawołał -Jesteśmy juz !. Nikt nam nie odpowiedział więc poszliśmy do salonu . Chłopcy oglądali wiadomości nagle był artykuł "Harry Styles i jego nowa dziewczyna " . Gdy Zayn to zobaczył wściekł się i wyłączył telewizor .
-Siema . - powiedział Harry .
-Harry [t.i] ? Tak bardzo tęskniłem . Niall rzucił się na ciebie i cię mocno przytulił . Niall był twoim przyjacielem więc nie przeszkadzało to Hazzie .
- Niall ja też tęskniłam , zrobimy razem ciasto co ty na to ?
- Ciasto ? To świetny pomysł ! Kocham cię po prostu !
- hah wiem Niall ja cb też :D
- [t.i] Możemy pogadać ? -zapytał z nadzieją Zayn .
- Okej .- Harry popatrzał na mnie zdziwiony .
- To chodź do mojego pokoju . Poszłam z Zayn'em do jego pokoju , usiadłam na biurku a on na podłodze .
- Przepraszam cię nie chciałem ale po prostu podobasz mi się .
- Mogłeś pomyśleć jak ranisz Perrie .
-Przyznałem jej się .
- i była z ciebie dumna ?
- Nie była , nakrzyczała na mnie , powiedziała że musi się zastanowić czy nasz związek ma sens .
-przykro mi Zayn ale mogłeś pomyśleć nad tym co robisz .
- a czy my mamy sens ? -zapytał z nadzieją .
- Jestem z Harry'm .
-to jednak prawda ..
- Tak Zayn . wyszłam z jego pokoju i poszłam do kuchni ponieważ tam czekał Niall .
- to co pieczemy ? - zapytałam niebieskookiego .
- Ciasto czekoladowe .
-Okej .
Przy pieczeniu ciasta wygłupiałam się z Horankiem , obrzucaliśmy się jajkami , mąką , byliśmy cali biali . Harry patrzał na nas jak na debili . Wygłupiałam się z Niall'em jeszcze trochę w końcu Harry do nas dołączył :D
- Oj Harry ale no wiesz ...
-To tylko moja mama .
-Kiedy wracamy do domu ?-zapytałam.
-Już możemy.
-To idę się pożegnać z Gemmą i Anne .
- Spoko .-powiedział Harry. Poszłam najpierw do pokoju Gemmy .
-Cześć Gemma , przyszłam się pożegnać .
- Oj już musicie jechać ? polubiłam cię - powiedziała i przytuliła mnie.
-Ja ciebie też , to papa . przytuliłam ją i poszłam jeszcze pożegnać się z Anne. Gdy już się pożegnałam wyszliśmy z Harrym z domu .
- Moja mama cię polubiła - powiedział.
-ja ją też .
-to fajnie , że się lubicie . Minęło trochę czasu aż doszliśmy do domu wspólnego domu chłopców. Gdy weszliśmy Harry zawołał -Jesteśmy juz !. Nikt nam nie odpowiedział więc poszliśmy do salonu . Chłopcy oglądali wiadomości nagle był artykuł "Harry Styles i jego nowa dziewczyna " . Gdy Zayn to zobaczył wściekł się i wyłączył telewizor .
-Siema . - powiedział Harry .
-Harry [t.i] ? Tak bardzo tęskniłem . Niall rzucił się na ciebie i cię mocno przytulił . Niall był twoim przyjacielem więc nie przeszkadzało to Hazzie .
- Niall ja też tęskniłam , zrobimy razem ciasto co ty na to ?
- Ciasto ? To świetny pomysł ! Kocham cię po prostu !
- hah wiem Niall ja cb też :D
- [t.i] Możemy pogadać ? -zapytał z nadzieją Zayn .
- Okej .- Harry popatrzał na mnie zdziwiony .
- To chodź do mojego pokoju . Poszłam z Zayn'em do jego pokoju , usiadłam na biurku a on na podłodze .
- Przepraszam cię nie chciałem ale po prostu podobasz mi się .
- Mogłeś pomyśleć jak ranisz Perrie .
-Przyznałem jej się .
- i była z ciebie dumna ?
- Nie była , nakrzyczała na mnie , powiedziała że musi się zastanowić czy nasz związek ma sens .
-przykro mi Zayn ale mogłeś pomyśleć nad tym co robisz .
- a czy my mamy sens ? -zapytał z nadzieją .
- Jestem z Harry'm .
-to jednak prawda ..
- Tak Zayn . wyszłam z jego pokoju i poszłam do kuchni ponieważ tam czekał Niall .
- to co pieczemy ? - zapytałam niebieskookiego .
- Ciasto czekoladowe .
-Okej .
Przy pieczeniu ciasta wygłupiałam się z Horankiem , obrzucaliśmy się jajkami , mąką , byliśmy cali biali . Harry patrzał na nas jak na debili . Wygłupiałam się z Niall'em jeszcze trochę w końcu Harry do nas dołączył :D